W jednym pomieszczeniu siedzi paczka znajomych, mężczyźni jak i kobiety. Wszyscy naprawdę dobrze się znają. Padają żarty, złośliwe uwagi przesiąknięte humorem, ktoś coś palnie, zrodzi się interesująca dyskusja. Przyjaciółki porozumiewawczo …
Czy „Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie”?
Żegnaj, _ato…
Za oknem pierwsze jesienne liście tańczą z letnim wciąż wiatrem. Tę niesamowitą parę oświetlają nieśmiało przebijające się promienie słońca. Odlatujące, żegnające się z nami chmary ptaków, swoimi skrzydłami przygrywają im …
Mózg czy uroda?
Przewijam tablicę na Facebooku milion razy dziennie. Pośród tych, polubionych przeze mnie stron, od czasu do czasu natknę się na reklamę lub posty udostępnione przez znajomych. A wśród wszystkich tych …
Czarno to widzę
Kiedyś w Internecie przeczytałam fascynującą informację. Otóż, na jednej ze stron, takich z poradami dla kobiet, widniała wiadomość, iż to, jakiego koloru są pomalowane kobiece paznokcie nie jest przypadkiem. Czy …
Z pasją
Ludziom południa zazdroszczę, a jednocześnie boleśnie współczuję ognistego temperamentu. Tego, że emocje owładają ich serca i przelewają się na ciało, mowę, spojrzenie i działanie. Czytać z nich można, jak z …
Czasem słońce, czasem deszcz
Czas nas uczy pogody. Wiele w tym prawdy. Dlaczego? Kiedy doskwierają upały, z utęsknieniem wypatrujemy kropli deszczu odpijających się z charakterystycznym dla siebie dźwiękiem o suchą ziemię. Kiedy w końcu …
4 VIII 1944
O czym myśli człowiek w ostatniej chwili swego życia? Na co patrzy, gdy ciało przestaje walczyć ze śmiercią? Czy się boi? Ja bym się bała… Kiedy umierał, miał dokładnie tyle …
Chłopaki nie płaczą
Jak pochodzenie kobiet przypisuje się zesłaniu ich z planety Wenus, a mężczyzn z Marsa, tak i w rzeczywistym odzwierciedleniu zachowań obojga płci, można dostrzec pewne różnice. Było o kobietach, więc …
Bo czy można?
Zapraszam – letnia odsłona mojej twórczości. Bo czy można? Ach, bo czy można marzyć o miejscu w którym nigdy się nie było? I czy można czuć coś do serca którego …
Dlaczego zapominamy o drobiazgach?
Jakiś czas temu, kiedy mknęłam w komunikacji miejskiej przez warszawskie ulice, moim oczom ukazał się niesamowity widok. Widok smutny, rozczulający, ale jakże napełniający radością. Widok bardzo krótki, niczym migawka, zapadający …