Gdy sprawy przybierają zupełnie inny obrót…
Więcej niż smog
Tak się nagle zakurzyło
wyblakły kolory
on przysięgam, dusi się w tym świecie
Ładne twarze spotyka już tylko w wyobraźni
udaje, że to nienormalne widzieć się tylko przez szkło
zupełnie zapomniał, że właśnie tak zazwyczaj spędzał sobotnie wieczory
bo było mu łatwiej trawić z kolegami pożywki tego świata
Zdaje się, że potrzebuje zupełnie innego światła
niż tylko blasku ulic miasta w letnią noc
A ona? Już chyba nie czeka z wytęsknieniem
bo od wczoraj nie wspomniała o nim ani razu